Znany i lubiany kabareciarz Grzegorz Poloczek wczoraj rozśmieszał mieszkanki pyzdrskiej gminy. Okazją do wspaniałej zabawy był oczywiście Dzień Kobiet.
Gminne obchody tego święta to już tradycja. Różni je tylko zmienna formuła i styl. W tym roku postawiliśmy na biesiadę okraszoną humorem. Autorskie monologi i piosenki Poloczka spodobały się bardzo. Zachwycić i sprawić radość prawie stu osiemdziesięciu paniom to było wyzwanie. Jemu się to udało. Dobrze wypadł też burmistrz Przemysław Dębski. Składając okolicznościowe życzenia, nawiązał żartem do pewnej sytuacji w kraju i na świecie. Otrzymał za to brawa takie, jak na powitanie zaproszony Ślązak.
I właśnie o to nam chodziło, aby uczestniczki naszej imprezy były cały czas wesołe i zadowolone.
Grzegorz Poloczek do Pyzdr przyjechał niemal prosto ze swojej imprezy jubileuszowej. Dzień wcześniej obchodził bowiem benefis 30-lecia pracy artystycznej. Zarówno na nim jak i tej naszej imprezie wystąpił w towarzystwie wokalistki Kasi Piowczyk i gitarzysty Bartosa.
SK
fot. KK